Za nami 3 kolejka KHLPN
niedziela, 04 grudnia 2011 20:07

logo_khlpn_maleZa nami 3 kolejka. Zarówno w Superlidze jak i w II lidze mieliśmy okazję obejrzeć kilka ciekawych spotkań. Ogólnie wygrywali faworyci choć nie bez kłopotów. Do niespodzianek można zaliczyć zwycięstwo Młodego Mściwoja z Kostbetem Miszewko.

 


 

Tekst: admin1989

 

3. kolejka KHLPN za nami! W hali sportowej przy ulicy Piłsudskiego w Kartuzach rozegrano kolejne spotkania ligi 2. i Superligi. Obejrzeliśmy wiele zaciętych meczów. Przedstawiamy wyniki wszystkich spotkań:

 

1. Wodomex Bojano - Elwoz Szklana 10:2

2. Timret Piekło Dolne - AGD RTV Zarex Kartuzy 2:7

3. Wodjar Ostrzyce - Klejna Dachy Sierakowice 1:6


4. SMS Słupsk - Kwiaciarnia Zaremba Kartuzy 6:4

5. ZBZ Formela Żukowo - TVT Teletronik Kartuzy 4:1

6. Drink Team II Kolbudy - Markbud Grzybno 0:4


7. Drink Team Kolbudy - FUH Maniara Gdańsk 2:2

8. Syldar Kiełpino - Elus Kartuzy 4:2

9. Zbrójstal/Ekspert  Kartuzy - Tombud Kartuzy 3:5

10. Graham Sierakowice - Mściwoj Kartuzy 0:4


11. Zbrójstal/Ekspert II Kartuzy - Grunke Somonino 0:4

12. Kostbet Miszewko - Młody Mściwoj Kartuzy 3:4

 

W Superlidze jak zwykle najwięcej sportowych emocji . Tutaj każde spotkanie było bardzo zacięte.

Drink Team Kolbudy, w tym sezonie nienajlepiej rozpoczął rozgrywki, w pojedynku z Maniarą Gdańsk nie był faworytem. Spotkanie było niezwykle zacięte i zakończyło się sprawiedliwym remisem. Kolbudzienie po nienajlepszym początku sezonu udowodnili, że będą grać coraz lepiej. Maniara nie jest byle jakim przeciwnikiem, bo wielokrotnie udowodniła, że jest w stanie wygrywać z najlepszymi.

 

W drugim meczu Syldar Kiełpino, po ciekawym pojedynku pokonał Elusa Kartuzy 4:2. Początek należał do piłkarzy z Kartuz którzy szybko uzyskali prowadzenie. Jednak z upływem czasu Syldar się rozkręcał . W przeciągu  całego meczu był drużyną lepszą. Elusowi, któremu nie szło zwłaszcza w obronie, nie pomógł nawet doświadczony Kacper Tułowiecki.

 

Pasjonującym pojedynkiem był mecz Zbrójstala/ Eksperta z liderem superligi Tombudem Kartuzy. Do przerwy było 2:2 i wydawało się, że beniaminek Zbrójstal ma szansę na sensacyjne pokonanie faworyta. W końcówce to jednak "Pomarańczowi" zachowali więcej sił i nie bez kłopotu wygrali 5:3. Doświadczenie wygrało z młodością. Tombud zdobył kolejny komplet punktów.

Podobnie jest w drużynie Mściwoja Kartuzy, który też jeszcze nie przegrał. Dzisiaj zmierzył się z niebezpiecznym Grahamem Sierakowice. Wynik nie obrazuje jednak przebiegu tego meczu. Walka była naprawdę zacięta. Do przerwy było 0:0, a to przede wszystkim za sprawą bramkarzy choć więcej pracy miał ten stojący w bramce Grahamu. Dopiero w końcówce Mściwoj zdołał uzyskać przewagę i pewnie pokonał rywala. Sierakowiczanie nie odpowiedzieli ani jednym trafieniem, choć zasłużyli na nie. Taka jest jednak piłka - liczy się przede wszystkim skuteczność. To ona decyduje o wyniku.

 

W 2. lidze również było ciekawie. Uwaga skupiła się przede wszystkim na meczach liderów grup. SMS Słupsk zagrał z Kwiaciarnią Zaremba Kartuzy, a Zbrójstal/ Expert II Kartuzy próbował sprostać Grunke Somonino. SMS zdołał wygrać, Zbrójstal II zdecydowanie uległ. Spotkanie SMS - Zaremba miało niespodziewany obrót. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do piłkarzy ze Słupska. Do przerwy wygrywali różnicą aż 4. goli. Potem jednak Kartuzianie zaczęli nadrabiać straty i było już 6:4. Na więcej nie starczyło czasu.

 

W kolejnych meczach 2. ligi z dobrej strony pokazały się zespoły Wodomex Bojano (coraz lepsza gra, tym razem wysokie zwycięstwo z doświadczonym Elwozem), Zarex Kartuzy (zwycięstwo z osłabionym Timretem - brak zawodników na ławce rezerwowych), Klejna Dachy Sierakowice (zawodnicy tego zespołu udowodnili, że są naprawdę solidną drużyną).

To samo tyczy się kolejnych zwycięzców. ZBZ  Formela Żukowo zdecydowanie pokonał TVT Teletronik, ale po zaciętym spotkaniu i walce o każdą piłkę. Markbud Grzybno rozgromił Drink Team II Kolbudy, który do tej pory jeszcze nie zdobył ani jednego punktu. Drink Team II prezentował się dużo lepiej niż przed tygodniem jednak to nie starczyło na Markbud, który szybką grą uzyskał wyraźną przewagę . Młody Mściwoj pokonał niezwykle doświadczony Kostbet Miszewko. Takiego wyniku nikt się chyba nie spodziewał, bo w walce doświadczenia z młodością, zwykle to młodość przegrywa. Tym razem było jednak inaczej.


Przed nami pracowity weekend. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę odbędą się kolejne spotkania. Ich zapowiedź wkrótce.